Włodek Pawlik (Włodzimierz Pawlik) to światowej sławy pianista jazzowy, kompozytor, pedagog, jedyny w historii polskiego jazzu laureat nagrody GRAMMY przyznawanej przez amerykańską Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji za płytę „Night in Calisia” w kategorii „The Best Jazz Large Ensemble” w 2014 r. Ma w dorobku
45 albumów muzycznych, które osiągnęły na rynku status złotych i platynowych płyt. W jego działalności kompozytorskiej, obok utworów jazzowych, znajdują się ścieżki dźwiękowe do filmów fabularnych i dokumentalnych, teatrów telewizji, muzyka do poezji, opera, kantata, utwory na orkiestrę kameralną i symfoniczną, muzyka baletowa i do spektakli teatralnych oraz do słuchowisk radiowych.
Włodek Pawlik urodził się 4 października 1958 r. w Kielcach. Dziadkowie od strony mamy byli muzykami, rodzice również – matka śpiewaczka, ojciec - skrzypek i dyrygent. Państwo Lucjan i Marianna Pawlikowie związani byli z Ostrowcem Świętokrzyskim od lat pięćdziesiątych XX wieku. To wtedy przeprowadzili się z Kielc do naszego miasta. Lucjan Pawlik był multiinstrumentalistą i kapelmistrzem. Jako muzyk Filharmonii Kieleckiej grał na skrzypcach, saksofonie, trąbce i pianinie. W 1958 r. został kapelmistrzem Ostrowieckiej Orkiestry Dętej Zakładowego Domu Kultury im. Marcelego Nowotki przemianowanej później na Orkiestrę Miejskiego Centrum Kultury. Prowadził również orkiestry dęte w pobliskim Annopolu i Opatowie. Przez 55 lat pracy artystycznej zagrał ponad 2500 koncertów. Lucjan Pawlik zmarł w listopadzie 2010 r. Marianna Pawlik była śpiewaczką w Państwowym Ludowym Zespole Pieśni i Tańca „Śląsk”, w którym występowała do 1956 r. Po zamieszkaniu w Ostrowcu Świętokrzyskim śpiewała w kilku ostrowieckich chórach i zespołach wokalnych m.in. w Zespole Pieśni i Tańca Zakładowego Domu Kultury, Chórze Ad Libitum. Marianna Pawlik prowadziła również żeński chór Ostrowianki i opiekowała się młodzieżowym zespołem wokalnym ZDK. Od połowy lat siedemdziesiątych śpiewała w założonej przez męża kapeli hutniczej „Szlaka Paka”, promującej tzw. miejski folklor. Zmarła w czerwcu 2013 r. Państwo Lucjan i Marianna Pawlikowie są pochowani w rodzinnym grobowcu na cmentarzu komunalnym w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Włodek Pawlik dzieciństwo i okres młodzieńczy do 14 roku życia spędził w Ostrowcu Świętokrzyskim, w domu wypełnionym muzyką. Pianista jest sentymentalnie związany z naszym miastem i zawsze podkreśla, że to stąd ma najcenniejsze wspomnienia, tj. rodzice, miasto, szkoła i przyjaciele. Już jako mały chłopiec uczył się gry na pianinie zakupionym przez dziadka. Szybko nauczył się akompaniować mamie, kiedy ćwiczyła pieśni Moniuszki.
W ostrowieckich wspomnieniach szczególnie ceni sobie te związane z ostrowieckim ZDK-iem, gdzie, jak sam mówi, wychował się na jego drugim piętrze. To tam znajdowała się sala ćwiczeń pełna instrumentów, w której jego ojciec Lucjan spędzał czas od rana do wieczora na próbach orkiestry. Dla Włodka Pawlika i jego młodszego brata Dariusza było to naturalne otoczenie, w którym spędzali czas wśród instrumentów ostrowieckiej orkiestry dętej. Włodek Pawlik pod okiem ojca stawiał pierwsze kroki muzyczne, grywał w lokalnych zespołach młodzieżowych i rozrywkowych. To na deskach Zakładowego Domu Kultury sześcioletni Włodek koncertował dla ostrowczan. To było dla niego pierwsze zetknięcie się ze sceną i publicznością.
W Ostrowcu Świętokrzyskim był uczniem Szkoły Podstawowej nr 13 zlokalizowanej przy ul. Henryka Sienkiewicza – obecnie PSP nr 1. Z sentymentem wspomina czas szkolnych lat, jakie przeżył w ostrowieckiej „trzynastce” i dziecięce zabawy na osiedlu Kuźnia. Wraz z rodzicami mieszkał przy ul. Henryka Sienkiewicza, na osiedlu, które do dziś jest nazywane przez ostrowczan „czerwone bloki”. Będąc uczniem podstawówki, równie mocno, jak muzyką, interesował się sportem i piłką nożną. Odnosił sukcesy jako trampkarz zespołu KSZO Ostrowiec. W naszym mieście uczęszczał również na zajęcia w ognisku muzycznym. Talent, umiejętności i zamiłowanie do gry na pianinie sprawiły, że jako 14-latek wyjechał do Kielc. Tam odkrył jeszcze inny świat dźwięków – jazz, który go zafascynował. Przez 6 lat uczył się w średniej szkole muzycznej im. Lubomira Różyckiego, w której uzyskał dyplom w klasie fortepianu. To tutaj poznał dwóch kolegów i założył własny zespół o nazwie Blejtram. Chociaż młodzi muzycy byli nastolatkami, ich twórczość została doceniona na prestiżowym festiwalu Jazz Nad Odrą. To dało im przepustkę na popularną wówczas FAMĘ w Świnoujściu. Równolegle zdał maturę, co umożliwiło mu studia w Warszawie na Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina. Tu pod swoje skrzydła wzięła go profesor Barbara Hesse-Bukowska, wybitna pianistka, pedagog i jurorka konkursów. Artysta ukończył również studia na Wydziale Jazzowym Hochschule für Musik w Hamburgu. W 2007 r. uzyskał doktorat na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina, a w roku 2023 otrzymał z rąk Prezydenta RP tytuł profesora. Obecnie Włodek Pawlik pracuje na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie, gdzie prowadzi wykłady z improwizacji jazzowej. W swojej działalności pedagogicznej Włodek Pawlik nie ogranicza się tylko do uniwersytetu. Z wykładami gościł między innymi w Michigan, Brukseli czy też Los Angeles. Jest też jurorem na wielu konkursach muzycznych w kraju, ale także za granicą, a jego płyty i trasy koncertowe są uznawane za najważniejsze jazzowe wydarzenia.
W dorobku Włodka Pawlika znajduje się 45 autorskich płyt, szereg dzieł muzyki filmowej, kompozycji orkiestrowych, muzyka do baletu, opery i utworów wokalnych charakteryzujących się unikalną, oryginalną umiejętnością syntezy różnych gatunków muzycznych. Cechą charakterystyczną twórczości artysty jest wyjątkowa łatwość i naturalność, z jaką porusza się w świecie muzyki posługując się różnorodnymi technikami w komponowaniu muzyki. Jest bez wątpienia mistrzem muzycznego collage’u. Włodek Pawlik to laureat m.in. Grand Prix na Międzynarodowym Konkursie Jazzowym w Dunkierce (Francja 1984) oraz II nagrody na Międzynarodowym Konkursie Kompozycji Jazzowych w Monaco. Magazyn „Who is Who at North Jazz Festival 1998″ po koncercie jego Tria określił go zaszczytnym mianem „Vladimir Horowitz of jazz”. Gazeta „The Age” okrzyknęła trasę koncertową artysty po Australii jednym z najważniejszych wydarzeń roku 2002, a najsłynniejszy amerykański magazyn jazzowy „Down Beat” przyznał albumowi „Turtles” (Polonia Records, 1995) nagranemu m.in. z Randy Breckerem i Western Jazz Quartet cztery gwiazdki. Pawlik jest autorem muzyki do obsypanych nagrodami filmów „Wrony” i „Pora umierać” Doroty Kędzierzawskiej, „Rewersu” w reżyserii Borysa Lankosza („Złote Lwy” za najlepszą muzykę na 34 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, „Orły 2010” Polskiej Akademii Filmowej), a także międzynarodowych produkcji, m.in. „Within the Whirlwind” („Wichry Kołymy”) Marleen Gorris. Wśród wyjątkowych dokonań artystycznych Pawlika znajdują się: „Misterium Stabat Mater” na fortepian jazzowy i chór gregoriański wydane dwukrotnie w roku 2000 i 2005 oraz jazzowy projekt Włodek Pawlik Trio „Anhelli”, uhonorowany nagrodą TVP Kultura w roku 2006 w kategorii – Muzyczne Wydarzenie Roku (rock, jazz). W roku 2008 artysta skomponował i nagrał z Randy Breckerem (6-krotny zdobywca Grammy Award) suitę jazzową „Tykocin”. Artysta został uhonorowany za muzykę z tej płyty m.in. tytułem jazzowego kompozytora roku 2009 w ankiecie Jazz Station z Los Angeles. W tym samym roku ukazał się podwójny solowy album pianisty „Grand Piano”. W roku 2011 ukazała się płyta „Struny na Ziemi” z muzyką do wierszy Jarosława Iwaszkiewicza w wykonaniu Lory Szafran i Marka Bałaty, z recytacjami Roberta Więckiewicza. W rankingu „Rzeczpospolitej” została uznana Jazzową Płytą Roku 2011. Za największy międzynarodowy sukces artysty należy uznać płytę z 2012 r. „Night in Calisia’ nagraną wraz z Randy Breckerem i Orkiestrą Filharmonii Kaliskiej, która zapewniła Włodkowi Pawlikowi jako pierwszemu polskiemu jazzmanowi najbardziej prestiżową na świecie, wręczoną 26 stycznia 2014 r., nagrodę Amerykańskiej Akademii Sztuki „Grammy” w kategorii „najlepszy album dużego zespołu jazzowego”. Dzięki temu wyróżnieniu zyskał popularność w Polsce i na świecie. Na jego koncerty zaczęły przybywać tłumy, a pod drzwiami ustawiła się kolejka z zamówieniami na nowe projekty. W efekcie objawił się nie tylko jako twórca jazzu, ale również muzyki klasycznej i filmowej. Bo to właśnie komponowanie sprawia mu największą frajdę. W roku 2013 ukazała się płyta z muzyką do poezji Józefa Czechowicza „Wieczorem”. W roku 2014 Pawlik skomponował na zamówienie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego suitę „Wolność” na chór, orkiestrę i trio jazzowe, która została wykonana 4 czerwca 2014 r. na Placu Zamkowym w Warszawie z okazji Święta Wolności w obecności wielu głów państw, w tym Prezydenta USA Baracka Obamy. W roku 2015 ukazał się bestsellerowy album CD i DVD „Włodek Pawlik Trio-America”. Na początku roku 2016 miała miejsce premiera płyty „Zagajewski/Pawlik - Mów spokojniej” do poezji Adama Zagajewskiego. W tym samym roku ukazała się płyta z utworami orkiestrowymi artysty. Utwory z tej płyty były wykonywane w najważniejszych salach koncertowych w Polsce.
W 2017 r. miała miejsce premiera solowego albumu „Songs Without Words”. Na płycie tej artysta sięgnął do swoich ulubionych standardów muzyki jazzowej i popularnej, które w sobie tylko właściwy sposób przetworzył w intymne, pełne wyrafinowania, fortepianowe improwizacje. W 2018 r. Włodek Pawlik Trio, wraz z Randym Breckerem, zainaugurowało Blue Note Jazz Festival w Nowym Jorku w legendarnym klubie Blue Note. W 2019 – czyli w roku Stanisława Moniuszki – ukazała się płyta Włodka Pawlika „Pawlik/Moniuszko – Polish Jazz”. Także w 2021 r. powstały trzy projekty kompozytorskie Pawlika –” Baczyński 100” wydany na płycie CD (premiera – marzec 2022), „Norwid / Pawlik” – realizacja dla TVP oraz „Trzy pieśni dla poezji Zbigniewa Herberta” – wykonane wraz ze światowej sławy śpiewakiem Robertem Gierlachem na dorocznej gali wręczenia Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Z. Herberta w Teatrze Narodowym w Warszawie. W roku 2021 artysta otrzymał nominację w konkursie Polskich Nagród Filmowych „Orły”, za muzykę do filmu Małgorzaty Imielskiej pt. „Wszystko dla mojej matki”.
W roku 2022 w Teatrze Muzycznym w Poznaniu miała miejsce premiera musicalu „Irena” opisującego dzieje życia Ireny Sendlerowej. Spektakl ten miał mieć premierę w Nowym Yorku w 2021 r., jednak z powodu pandemii nie udało się go zrealizować. W 2023 r. na rynku muzycznym ukazała się płyta Pawlik & Pawlik Duo nagrana wraz z synem Łukaszem, prezentowana m.in na koncertach w Niemczech.
Wśród wielkiej ilości nagród i odznaczeń artysty wymienić wypada również: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Honorowe Obywatelstwo Miasta Kalisza oraz Miasta – Ogrodu Podkowy Leśnej, „Koryfeusz” Muzyki Polskiej w kategorii „Osobowość Roku 2014”, nagrodę „Anioł Jazzu” (Lotos Jazz Festiwal), nagrodę Artysta Roku 2014 wg Jazz Forum. Włodek Pawlik jest także laureatem nagrody polskiego przemysłu muzycznego „Fryderyk”. Pawlik współpracował m.in. z tak wybitnymi muzykami, jak: Randy Brecker, Mike Stern, Arturo Sandoval, Billy Hart i Tom Kennedy.
Tradycje muzyczne, które zakorzeniły się w rodzinie Pawlików, od 3 pokoleń nieustannie są kontynuowane. Żona i menadżerka artysty Jolanta Pszczółkowska-Pawlik jest wykładowcą na Wydziale Wokalnym Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Państwo Pawlikowie mają dwoje uzdolnionych muzycznie dzieci. Córka Anna to jedna z nielicznych w naszym kraju jazzowych i klasycznych saksofonistek, od najmłodszych lat uczestniczyła w muzycznych projektach ojca, także użyczając swojego głosu. Syn Łukasz, z wykształcenia wiolonczelista (Wyższa Szkoła Muzyczna w Düsseldorfie), kontynuuje rodzinne tradycje jazzowe, osiągając znaczące sukcesy jako pianista i kompozytor oraz lider międzynarodowej jazzowej grupy Kattorna, która kilkukrotnie występowała w ostrowieckim klubie „Perspektywy”.
Związany rodzinnie i sentymentalnie z Ostrowcem Świętokrzyskim Włodek Pawlik już jako światowa gwiazda jazzu kilkukrotnie koncertował w rodzinnym mieście, grając m.in. w Muzeum Historyczno-Archeologicznym (w 1994 i 1997 r.), kinie „Etiuda” (2006 r.) oraz w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego (w 2008 r.). W 2009 r. odbyła się trasa promująca prywatnie jeden z ulubionych albumów pianisty pn. „Grand Piano”. To solowy projekt Włodka Pawlika, który odbił się szerokim echem w Polsce. W Ostrowcu Świętokrzyskim miał miejsce przedpremierowy koncert w dniu 26 lutego. Płyta ukazała się w sklepach muzycznych 1 marca 2009 r., dlatego wspomniany koncert w Ostrowcu Świętokrzyskim był niewątpliwie wyróżnieniem dla mieszkańców naszego miasta i ukłonem w stronę miasta jego dziecięcych wspomnień. W czasie koncertu Włodek Pawlik dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej znakomitej płyty, m.in. ówczesnemu prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego. Koncert w naszym mieście w dniu 26 lutego 2008 r. miał bardzo rodzinny charakter, ponieważ na widowni poza fanami Włodka Pawlika znaleźli się także jego rodzice, Maria i Lucjan Pawlikowie, którzy nie kryli dumy z utalentowanego syna. Sentyment do naszego miasta przywiódł go ponownie na scenę ostrowieckiej Etiudy 6 czerwca 2015 r. Wtedy to dla ostrowczan zagrał koncert muzyki nagrodzonej Grammy Award w 2014 r. Był to ósmy wspólny koncert zespołu Włodek Pawlik Trio, trębacza Randy Breckera i Orkiestry Filharmonii Kaliskiej pod dyrekcją Adama Klocka. Artysta zadedykował go swoim już nieżyjącym rodzicom.
Włodek Pawlik obecnie mieszka wraz z rodziną w Podkowie Leśnej koło Warszawy. Mimo licznych sukcesów wciąż pozostaje osobą niezwykle skromną. Uważa się po prostu za muzyka, któremu największą frajdę w życiu sprawia komponowanie. Unika medialnej sztuczności, kultu pieniądza i zbytniego przywiązywania się do kreowania własnego wizerunku. Znany jest przede wszystkim jako wirtuoz fortepianu, który uważa za królewski instrument i jeden z najdoskonalszych wynalazków ludzkości.
Włodek Pawlik, jedyny w historii polskiego jazzu laureat nagrody GRAMMY, światowej sławy pianista jazzowy i kompozytor, dzieciństwo oraz wczesne lata młodości spędził w Ostrowcu Świętokrzyskim. Związany z naszym miastem rodzinnie, emocjonalnie
i sentymentalnie zawsze podkreśla fakt, że z Ostrowca Świętokrzyskiego ma najpiękniejsze wspomnienia, które dotyczą jego rodziców, szkoły i przyjaciół. To stąd wywodzą się jego rodzinne korzenie. Dla nas jako mieszkańców to niewątpliwy zaszczyt i powód do dumy, że światowej sławy artysta wychował się właśnie w naszym mieście, Ostrowcu Świętokrzyskim.